Dostrzegam w Tobie,
to co nieuświadomione.
Anna i Maciej spotkali się na konferencji biznesowej. Od pierwszego momentu, kiedy ich oczy się spotkały, czuli, że coś niezwykłego ich łączy.
Ich związek rozwijał się w zawrotnym tempie, a oni sami czuli, jakby znali się od zawsze. Jednak po jakichś 8 miesiącach zaczęły się problemy....
Maciek zaczął odczuwać lęk przed zaangażowaniem, a Ania czuła się zraniona jego emocjonalnym dystansem.
Po kolejnej burzliwej kłótni zdecydowali się na rozstanie....
Dlaczego tak pięknie zapowiadająca się relacja skończyła się tak gwałtownie? Ponieważ tak właśnie wygląda związek z Twoim bliźniaczym płomieniem.
Spotkanie z bliźniaczym płomieniem to niezwykle rzadkie, intensywne i transformacyjne doświadczenie.
To koncepcja oparta na idei, że dusza może podzielić się na dwie części, które wcielają się w dwóch różnych osobach.
Jeśli chcesz zrozumieć pełną jego dynamikę czytaj dalej.
Faza harmonii.
Spotkanie bliźniaczego płomienia często zaczyna się od silnego poczucia deja vu i natychmiastowego, niewytłumaczalnego przyciągania. To połączenie dwóch osób jest niezwykle intensywne emocjonalnie i często pełne dramatyzmu. Jest to pierwszy etap znajomości, który może być zarówno ekscytujący, jak i przytłaczający. Początkowo relacja bliźniaczych płomieni jest pełna harmonii i szczęścia. Obie strony czują, że znalazły swoją brakującą połowę, co przynosi głębokie poczucie spełnienia i pewności że znalazło się w końcu tą właściwą osobę na całe życie. Etap ten może trwać nawet do kilkunastu miesięcy.
Faza oddzielenia.
Jak w każdym związku, z czasem pojawiają się w końcu wyzwania i konflikty. Jednak w przypadku związku bliźniaczych płomieni wynikają one z konieczności konfrontacji z własnymi lękami, niepewnościami oraz traumami, a nie z różnicy poglądów i zdań.
Bliźniak z czasem staje się lustrem, w którym widzimy nasze najgłębsze obawy, niezagojone rany i własne niedobory.
Na tym etapie nie możliwości stworzenia harmonijnego związku z bliźniakiem, gdyż nieświadomie będzie on triggerował na każdym kroku te części nas które wymagają uzdrowienia. Jedyną droga jest objęcie w sobie uwagą właśnie tych części, które wymagają uleczenia.
W tej fazie bardzo często bliźniaki nie rozpoznają dynamiki w której się znajdują i dlatego decydują się na rozstanie, sądząc, iż po prostu wybrali niewłaściwego partnera. Jednak wchodząc w kolejny związek wcale nie zaznają spodziewanego ukojenia.
Jeśli jednak bliźniakom uda się rozpoznać opisywany model sytuacji, możliwe jest wspólne przejście tej fazy, jednak przy znaczącym osłabieniu więzi, tak by każde z nich mogło mieć przestrzeń na pracę nad sobą indywidualnie. Wtedy też taka relacja może stać się gigantycznym katalizatorem duchowej transformacji. Dlatego tak ważne jest zrozumienie, że każda ze stron musi przejść przez własny proces uzdrowienia i samorozwoju, aby w ogóle móc kontynuować związek i to na wyższym poziomie świadomości.
Choć faza oddzielenia lub inaczej separacji bywa najtrudniejszym aspektem relacji bliźniaczych płomieni to prawidłowe jej przejście jest niezbędne do uzdrowienia energetycznego obojga, również na poziomie duchowym, niezależnie od późniejszej decyzji o kontunuowaniu lub nie, ich wspólnej relacji.
Faza uzdrowienia.
To czas na samorozwój, introspekcję i uzdrowienie ran z przeszłości. Obie strony muszą przepracować swoje problemy indywidualnie. To również czas konfrontacji z bolesnymi doświadczeniami z przeszłości. Należy w tym okresie zapewnić sobie zewnętrzne wsparcie w tym procesie, ponieważ otrzymanie go w tym etapie od drugiej strony może być utrudnione, a nawet niemożliwe. Mimo, że obie strony będą odczuwać do siebie nadal silne przyciąganie, to muszą najpierw przejść przez wiele wyzwań i konfliktów, aby osiągnąć prawdziwe wsparcie i harmonię.
Faza powrotu.
To w jakich warunkach powstała faza rozdzielenia będzie wpływać na to jak będzie wyglądać faza powrotu u bliźniaków.
Jeśli kontakt został zerwany kategorycznie, powrót po fazie Twojego uleczenia siebie, nie będzie możliwy, ale wtedy w zamian za bliźniaka pojawi się w Twojej przestrzeni Bratnia Dusza. (Jak rozpoznać bratnią Duszę przeczytasz TU.)
Jeśli jednak rozstanie było raczej formą separacji w której obydwie strony świadomie poddały się procesowi pełnego uzdrowienia z nadzieją na wznowienie związku, to ich połączenie nastąpi tak szybko jak tylko to możliwe w ramach indywidualnego procesu rozwoju każdego z nich. Należy przy tym pamiętać każda ze stron może potrzebować inną ilość czasu, bodźców i form transformacji, by dojść do swojej własnej równowagi. Dlatego też, nie da się określić jak długo i czy warto np. latami czekać na powrót bliźniaka. Jest to indywidualna decyzja każdej ze stron.
Po prawidłowym przejściu przez proces uzdrowienia, bliźniacze płomienie mogą ponownie się spotkać, tym razem z nową świadomością i gotowością do pracy nad ich wspólną relacją, bez zbędnego triggerowania.
Tak jak wspomniana wyżej para: Ania i Maciej. W czasie oddzielenia Ania odkryła techniki oddechu biodynamicznego które pomogły jej poradzić sobie z jej traumą oddzielenia od matki, a Marek zaczął uczestniczyć w męskich kręgach gdzie nauczył się zdrowo budować silne więzi. Po trzech latach ugruntowania się w nowym sposobie życia, ich drogi znów się skrzyżowały, ale tym razem byli już gotowi na zbudowanie trwałego i zdrowego związku.
Czego życzę i Tobie :)
Twój Prywatny Doradca Holistyczny
Dostrzegam w Tobie,
to co nieuświadomione
kontakt@holistico.pl
Projekt i wykonanie strony: www.holistico.pl.
Zapoznaj się z naszą polityką prywatności i cookies oraz regulaminem sklepu
Media społecznościowe: